Dobór materiałów jest przypadkowy - z dzieckiem w chuście trudno przekopywać stosy materiałów, żeby dobrać odpowiednie kolory. Chwyciłam pierwsze skrawki, które mi wpadły w ręce i były odpowiednio duże. Niedługo będę mistrzem błyskawicznego szycia ;)
wtorek, 14 czerwca 2016
Ubranko na przewijak
Pojawienie się w życiu małego człowieka wywraca świat do góry nogami. Nie ma czasu na nic, albo prawie na nic - o szyciu nie wspominając. Maszyna pokrywa się warstewką kurzu i stoi na stole jak wyrzut sumienia. Ale zdarzają się takie momenty, że po prostu potrzeba jest silniejsza. Tak było z pokrowcem na przewijak.
Dobór materiałów jest przypadkowy - z dzieckiem w chuście trudno przekopywać stosy materiałów, żeby dobrać odpowiednie kolory. Chwyciłam pierwsze skrawki, które mi wpadły w ręce i były odpowiednio duże. Niedługo będę mistrzem błyskawicznego szycia ;)
Dobór materiałów jest przypadkowy - z dzieckiem w chuście trudno przekopywać stosy materiałów, żeby dobrać odpowiednie kolory. Chwyciłam pierwsze skrawki, które mi wpadły w ręce i były odpowiednio duże. Niedługo będę mistrzem błyskawicznego szycia ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dajesz radę Agata! ;) Uściski :)
OdpowiedzUsuńDzięki Jolu :) Ściskam też!
Usuń